Platforma Erli coraz wyraźniej sygnalizuje, że chce wyjść poza rolę kolejnego miejsca na zakupy online – i stać się pełnoprawnym technologiczno-operacyjnym partnerem sprzedawców w Polsce. W tym artykule przyjrzymy się najnowszym planom Erli, opartym na sztucznej inteligencji, które mogą mieć istotne znaczenie dla e-commerce w 2025 roku (i dla Twojego bloga MarketMate). Analizując zamierzenia firmy, spojrzymy zarówno z perspektywy sprzedawców, jak i działających na platformie marketplace strategii, które mogą wpłynąć na dynamikę rynku.
Dlaczego teraz? Otoczenie i motywacja Erli
Erli działa na polskim rynku marketplace-ów, w którym dominuje Allegro, ale firma podkreśla swoją pozycję jako „silnej alternatywy”. Według doniesień, platforma skupia ponad 30 000 sprzedawców i odwiedzana jest miesięcznie przez ponad 9 milionów użytkowników.
Takie liczby pokazują, że Erli osiągnęła już pewien rozmiar i staje w obliczu pytania: „co dalej?” W tym kontekście wdrożenia oparte na AI stają się kluczowym narzędziem, by wyróżnić się na rynku, uprościć życie sprzedawców i klientów, a także zoptymalizować procesy, które w marketplace’ach bywają największym wyzwaniem.
Trzy główne filary strategii AI Erli
Z analizy relacji medialnych wynika, że firma buduje swoją strategię wokół trzech głównych obszarów:
1. Organizacja i klasyfikacja ofert
Jednym z kluczowych wyzwań, na które wskazują sprzedawcy i operatorzy marketplace, jest niejednorodność ofert: błędne kategorie, nieintuicyjne nazwy produktów, niespójna struktura katalogu – to wszystko utrudnia klientom odnalezienie właściwego produktu i sprzedawcom skuteczną widoczność. Erli deklaruje, że wdraża systemy sztucznej inteligencji, które automatycznie analizują dane o produktach oraz zachowania klientów, by następnie rekomendować trafne kategorie, uporządkować nazewnictwo i ułatwić wyszukiwanie.
Dla sprzedawców może to oznaczać mniejsze nakłady pracy na porządkowanie ofert i większą widoczność w wynikach wyszukiwania – co w konsekwencji może przełożyć się na wyższą konwersję.
2. Automatyzacja marketingu i grafik produktowych
Drugi filar dotyczy wsparcia marketingowego: Erli stworzyła rozwiązanie o nazwie „Erli Campaigns” – system automatycznego zarządzania kampaniami reklamowymi opartymi na AI. Jak podkreśla firma, zarządza on już ponad 40 milionami produktów i prowadzi około 60 000 kampanii jednocześnie.
Kluczowe elementy tej automatyzacji obejmują m.in.:
- korektę grafik produktowych w taki sposób, by spełniały techniczne wymagania i były akceptowane przez partnerów reklamowych, co stanowi realne odciążenie sprzedawców.
- optymalizację wydatków i komunikatów reklamowych – algorytmy dopasowują wersje grafik i treści w zależności od kanału (social media, aplikacja mobilna, wyszukiwarka).
Dla Twojej publiczności prowadzącej sklepy internetowe, to potencjalna okazja: platforma marketplace nie tylko przyjmuje ofertę, ale aktywnie wspiera marketing, co w warunkach rosnącej konkurencji może być dużą przewagą.
3. Obsługa klienta i komunikacja – mailboty oraz chatboty
Trzecim filarem są narzędzia automatyzacji komunikacji z klientem i między sprzedawcą a kupującym. Erli zapowiada wdrożenie mailbotów, które będą odpowiadały na najczęstsze pytania klientów (np. o status przesyłki), a w kolejnych etapach planowane są chatboty.
Z perspektywy sprzedawcy oznacza to możliwość zredukowania kosztów obsługi klienta i przyspieszenia reakcji zarówno w pre- jak i posprzedażowej obsłudze. Z perspektywy bloga MarketMate – warto zwrócić uwagę na to, jak automatyzacja obsługi może stać się czynnikiem różnicującym wśród sprzedawców marketplace’owych.
Co to oznacza dla sprzedawców i e-commerce w Polsce?
Dla Twoich odbiorców – czyli osób prowadzących sklepy internetowe i handlujących na platformach marketplace – plany Erli mają kilka praktycznych implikacji:
- Niższy próg wejścia: Automatyzacja działań, takich jak kampanie reklamowe czy przygotowanie grafik, może sprawić, że wejście na marketplace stanie się mniej zasobo- i czasochłonne.
- Lepsza widoczność ofert: Dzięki AI wspierającej klasyfikację i strukturę ofert – lepiej zoptymalizowana strona produktu może zostać częściej wyświetlona.
- Konkurencja w normach obsługi klienta: Jeśli standardy obsługi klientów z pomocą AI staną się normą, sprzedawcy muszą rozważyć, w jaki sposób mogą dotrzymać tempa (np. poprzez własne automatyzacje lub wybór tych platform, które oferują wsparcie technologiczne).
- Zmiana w roli marketplace: Erli pokazuje, że marketplace nie chce być tylko „półką” online, ale partnerem aktywnie wspierającym sprzedawcę. To może wpłynąć na wybór platformy przez sprzedających i stworzyć presję na konkurencyjne serwisy, by równie inwestowały w technologię.
Erli stawia twardy krok w stronę technologicznej transformacji swojego marketplace’u, co dobrze wpisuje się w szerszy trend – marketplace’y coraz częściej konkurują nie tylko przez ceny i grono sprzedawców, ale przez jakość doświadczenia i automatyzację. Dla bloga MarketMate warto podkreślić, że to sygnał dla sprzedawców: warto wybierać platformy, które nie tylko przyjmują ofertę, ale też aktywnie wspierają działanie sklepu.
Z drugiej strony jednak, sprzedawcy nie mogą polegać wyłącznie na tym, co platforma daje – nadal kluczowe pozostają podstawy: dobre zdjęcia, właściwe opisy, dobra logistyka. Automatyzacja może być wsparciem, ale nie zastępuje strategii i rzetelnej operacji.
W perspektywie warto obserwować, jak Erli zaprezentuje efekty tych wdrożeń – czy rzeczywiście pojawią się wymierne wzrosty sprzedawców, czy też pojawią się wyzwania (np. związane z skalowaniem AI, jakością danych czy ergonomią użytkownika). Dla Twojego bloga może to być temat cykliczny: „monitoring technologii marketplace” albo „jak automatyzacja wpływa na konkurencję między platformami”.



