niedziela, 20 kwietnia, 2025
Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online
Strona głównamarketplaceKaufland rusza na południe! Bonjour i Ciao, marketplace z Niemiec właśnie się...

Kaufland rusza na południe! Bonjour i Ciao, marketplace z Niemiec właśnie się rozkręca

Kto powiedział, że e-commerce to tylko Amazon, eBay i może Allegro? Kaufland – tak, ten sam, którego kojarzysz z zakupów na weekend i środków czystości w promocji – od jakiegoś czasu ma również marketplace. I teraz nie tylko się rozpycha w Europie Środkowej, ale właśnie pakuje walizki i leci na południe: Francja i Włochy, nadchodzimy!

Dla tych, którzy dopiero ogarniają temat: Kaufland Global Marketplace to platforma, która pozwala sprzedawać online nie tylko w Niemczech, ale też w Polsce, Czechach, Austrii i na Słowacji. Teraz do tej ekipy dołączają Francja i Włochy – a więc rynki, gdzie e-commerce ma się dobrze, ale wciąż jest sporo miejsca dla świeżego gracza z konkretnym zapleczem.

To nie jest jakaś tam nowinka – mówimy o systemie, który obsługuje ponad 32 miliony wizyt miesięcznie i daje dostęp do aż 140 milionów potencjalnych klientów. Liczby robią wrażenie? To jeszcze nie wszystko. Sprzedajesz na Kaufland.pl? Dobra wiadomość – z tym samym kontem możesz teraz sprzedawać także w Rzymie, Mediolanie, Paryżu czy Marsylii. System automatycznie tłumaczy opisy produktów, dostosowuje formy płatności i ogarnia obsługę klienta po włosku, francusku, niemiecku i w każdym innym języku, którego sam nie musisz znać. A teraz najciekawsze dla nas, ludzi od ecommerce. Dla polskich sprzedawców to wejście na dwa ogromne rynki bez potrzeby zakładania lokalnych działalności czy logistyki od zera. Możesz wysyłać paczki z PL i nadal zgarniać klientów z południa Europy.

Z danych wynika, że firmy już sprzedające na Kauflandzie notują wzrosty sprzedaży – średnio o 15,6% po kilku miesiącach działalności. A kategorie, które tam żrą? Dom i ogród, elektronika, komputery, smartfony, łóżka piętrowe (!), opony i perfumy. Więc jeśli masz coś z tych klimatów – serio, nie ma na co czekać. Kaufland nie udaje Amazona. Ma swój styl – bardziej zorganizowany, bardziej lokalny, bardziej europejski. I to działa. Firma stawia na jakość, bezpieczeństwo i integrację z popularnymi systemami sprzedażowymi (czyli tak, możesz to łatwo połączyć z tym, co masz już w swoim sklepie). A jednocześnie nie zatraca tego „niemieckiego porządku”, który – umówmy się – w logistyce bywa bezcenny.

Wejście na południe Europy to kolejny krok do tego, żeby stworzyć alternatywę dla globalnych gigantów, ale z europejskim sercem i lokalnym podejściem. Dla polskich marek to nie tylko nowe rynki – to szansa na ekspansję bez bólu głowy.Więc jeżeli sprzedajesz online i chcesz wskoczyć na nowy poziom, to teraz jest moment, żeby wskoczyć do pociągu z napisem “Kaufland” – zanim odjedzie z peronu.

POWIĄZANE ARTYKUŁY

NAJPOPULARNIEJSZE

Najnowsze komentarze