Chiński gigant Shein, znany głównie z błyskawicznej mody i sprzedaży online, ogłosił otwarcie swojego marketplace’u dla polskich marek i detalistów. To część globalnej strategii rozszerzenia działalności, która do tej pory objęła takie kraje jak USA, Brazylia, Meksyk, Francja, Niemcy, Włochy czy Hiszpania. Teraz przyszedł czas na Polskę. Platforma umożliwi polskim sprzedawcom sprzedaż swoich produktów – nie tylko odzieży, ale także kosmetyków, akcesoriów, zabawek, artykułów domowych i wielu innych – do globalnej społeczności klientów Shein. Co ważne, Shein nie chce już być postrzegany wyłącznie jako marka fast fashion – rozwija się w kierunku kompleksowego marketplace’u, który ma konkurować z takimi graczami jak Amazon, AliExpress czy Temu. Polska staje się więc częścią tego większego planu.
Dla wielu polskich firm to może być przełomowa okazja do ekspansji na rynki zagraniczne bez konieczności inwestowania w kosztowną infrastrukturę logistyczną i marketingową. Sam proces dołączenia do platformy jest stosunkowo prosty – wymaga rejestracji, posiadania numeru VAT oraz przestrzegania regulaminu i polityk platformy. Shein nie pobiera żadnych opłat wstępnych ani abonamentów miesięcznych – jedynie prowizję w wysokości 10% od sprzedaży. Dodatkowym ułatwieniem jest fakt, że partnerzy Shein mogą korzystać z lokalnych centrów logistycznych, a także systemów fulfillmentowych, co znacznie ułatwia realizację zamówień międzynarodowych.
Brzmi świetnie? Teoretycznie tak, ale nie można zapomnieć o cieniach tej współpracy. Shein był wielokrotnie krytykowany za brak przejrzystości w kwestiach środowiskowych, stosowanie praktyk nadprodukcji i wątpliwe standardy pracy w łańcuchu dostaw. W związku z tym niektóre marki, szczególnie te budujące swój wizerunek na wartościach etycznych i ekologicznych, mogą mieć powody do ostrożności. Niemniej jednak, atrakcyjność zasięgu i możliwości sprzedażowych, jakie daje Shein, może przyciągnąć wielu przedsiębiorców, którzy szukają szybkich sposobów na skalowanie swojej sprzedaży.
Dla producentów, którzy już działają w modelu private label lub dropshippingu, Shein może stać się naturalnym kierunkiem rozwoju. A co na to polscy sprzedawcy? Wszystko wskazuje na to, że zainteresowanie będzie duże. Polska to kraj z silnym sektorem MŚP w branży e-commerce, gdzie wielu producentów poszukuje alternatywnych kanałów dystrybucji poza Allegro, Amazonem czy własnymi sklepami. Wejście Shein może być dla nich sposobem na przetestowanie nowych rynków bez ponoszenia dużego ryzyka. Co więcej – dzięki rosnącej popularności chińskich platform zakupowych wśród polskich konsumentów, sama marka Shein nie wymaga już dużego wprowadzenia – użytkownicy znają ją i często kojarzą z niskimi cenami oraz szeroką ofertą. To może przełożyć się na szybki start i konkretne wyniki sprzedażowe już od pierwszych tygodni obecności na platformie.