niedziela, 19 października, 2025
Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online
Strona głównaprawo i finanseSojusz i konflikt jednocześnie – jak InPost i Allegro balansują między współpracą...

Sojusz i konflikt jednocześnie – jak InPost i Allegro balansują między współpracą a sporem

Gdzie przebiega cienka granica między dialogiem partnerskim a krokiem sądowniczym? Widzimy ją teraz wyznaczoną między ścianami negocjacji a salą arbitrażu – to właśnie tam, w sądzie arbitrażowym, zaczyna rozgrywać się najnowszy akt w sporze InPostu z Allegro.

We wrześniu 2025 roku InPost postawił sprawę twardo na stole: skierował do sądu arbitrażowego żądanie zapłaty kary umownej w wysokości 98,7 mln zł. Według zarządu operatora paczkomatów, Allegro miało ingerować w możliwość wyboru dostawy przez klientów – fragment umowy zawartej w 2020 roku został rzekomo złamany, a to naruszenie firmy InPost nie były w stanie zignorować. Allegro stanowczo odmawia spełnienia roszczenia, a mimo to obie strony… kontynuują współpracę.

Jak komunikował prezes InPostu, Rafał Brzoska, decyzja o wszczęciu postępowania arbitrażowego nie została podjęta lekko – to raczej konieczność wynikająca z odpowiedzialności wobec akcjonariuszy i wiernych zapisom umowy long‑term. Wizerunkowo to też sprawa zamiast eskalacji – stonowana atmosfera, choć z elementami zniecierpliwienia obecnego.

Nie bez znaczenia są też liczby, które mówią same za siebie – InPost w II kwartale 2025 odnotował przychody rzędu 3,53 mld zł, ale zysk netto spadł aż o 60%, do 133,3 mln zł. W Finlandii i Wielkiej Brytanii dynamicznie rośnie sieć paczkomatów (ponad 53 tysiące globalnie), ale preferencja platformy Allegro do własnych form dostawy obniżyła wolumen InPostu, nawet gdyby symbolicznie – o niecałe 2%.

Tak więc to nie dramatyczna konfrontacja, ale bardziej strategiczny ruch na planszy biznesu: są roszczenia, są emocje, ale i kalkulacja – bo zbliża się okres świąteczny, a rentowność i płynność operacyjna to dziś biznesowy priorytet. Mimo że spór jest żywy, InPost podkreśla, że operacyjny dialog z Allegro trwa nadal, a świąteczny peak – ze względu na logistykę i dostawy – wymaga współpracy.

W tle tej historii mamy szerszy kontekst – rozwój międzynarodowy InPostu (wzrost dostaw o 34,7 proc.), ekspansja sieci paczkomatów oraz presję inwestycji, która ciąży na zyskowności firmy. Spór z Allegro – choć poważny – wpisuje się w tę opowieść jako jedno z wyzwań, które InPost musi pokonać przy jednoczesnym zachowaniu momentum rozwojowego.


Refleksja dla branży e-commerce:

Spór InPost vs Allegro pokazuje, że w dynamicznym świecie e-commerce nie ma miejsca na relacje zero-sumowe – nawet gdy napięcia rosną, biznesowe potrzeby potrafią łączyć. Umowy długoterminowe, klient końcowy i strategiczne cele – to wszystko wciąż wymaga równowagi między stanowczą reakcją a gotowością do kompromisu. Fragment umowy miał być fundamentem współpracy – dziś stał się właśnie areną sporu, ale i areną negocjacji.

Jeśli chcesz, mogę rozwinąć ten artykuł w kierunku analizy wpływu takich sporów na całe „eco-systemy e-commerce” albo dodać komentarze ekspertów od prawa handlowego. Daj znać – z radością dopiszę kolejny akapit albo dwa!

POWIĄZANE ARTYKUŁY

NAJPOPULARNIEJSZE

Najnowsze komentarze